Bułgarski Słoneczny Brzeg oferuje całkowity spokój i niekończące się imprezy
Kliknij na link, aby dowiedzieć się więcej ciekawych informacji:
.
.
>
Bułgarskie Słoneczne Wybrzeże oferuje całkowity spokój i niekończące się imprezy
Bułgarski Słoneczny Brzeg oferuje niemal wszystko, czego turysta mógłby sobie życzyć. Z około siedmioma kilometrami piaszczystych plaż w zatoce wyłożonej hotelami, restauracjami, barami, parkami rozrywki i parkami wodnymi, wakacyjny nastrój jest naprawdę relaksujący.
Jeśli ktoś zdecyduje się na wyjazd do tego kurortu, powinien wcześniej pomyśleć, czego oczekuje od wakacji. Zdaniem delegatki CK Aleksandria, Tatiany Jaramovej, Czeszki mieszkającej w okolicy od 21 lat, najlepszym miejscem dla osób szukających ciszy i spokoju lub wybierających się z rodziną jest Święty Włas lub okolice Nessebaru i miejscowości Ravda. Osoby spodziewające się dużej imprezy powinny trzymać się jak najbliżej centrum Słonecznego Brzegu.
Jest tam kilkusetmetrowa ulica pełna restauracji, barów, dyskotek. Ci, którzy mieszkają w pobliżu, mogą przetańczyć i przepić całą noc, a potem udać się prosto do pobliskiego hotelu.
Jaramova zwraca uwagę, że jednak już kilka ulic dalej od głównej alei nie słychać gwaru. Główna ulica kończy się przy molo, które można wykorzystać jako pomost do wycieczki łodzią na półwysep Nessebar. Jest jednak dość gwarno, więc jeśli morze nie jest zupełnie spokojne, lepiej wybrać inny środek transportu.
Party nie kończą się do białego rana
Na Party Street, nawet w południe, spotkamy rodziny, osoby starsze i takie, które wyraźnie nie wyspały się ostatniej nocy. Do nich też kieruje się kilka serwisów rozrywkowych. Matt, z Bristolu w Anglii, jest menedżerem jednej z tzw. "party crews", grupy, która organizuje imprezę w lokalu za 25 bułgarskich lewów. Wyjaśnia mi, że oferowana rozrywka obejmuje DJ-a grającego muzykę, konkursy, np. kto potrafi wypić najwięcej w najkrótszym czasie, zespoły rywalizujące ze względu na płeć, konkursy taneczne etc.
Jaramova zaznacza, że nowe bułgarskie prawo nakazujące ściszenie muzyki o 23:00 nieco utrudnia te działania, ale nadal mają one miejsce. W dyskotekach pod dachem można wesoło świętować życie do białego rana, bez ograniczeń co do intensywności muzyki.
Idealnym środkiem transportu jest lokalny transport publiczny lub pociąg turystyczny; samochód się nie opłaca. Jeśli ktoś wybierze pociąg turystyczny jadący wokół całej zatoki, powinien zwrócić uwagę na swoją trasę. Może się okazać, że ze Sveti Vlas do Nessebaru trzeba będzie się dwa razy przesiadać i za każdym razem płacić za bilet.
W centrum celują bardziej w młodzież i mniej wymagających, naprawdę upmarketowe i lepsze dyskoteki i restauracje są w kierunku półwyspu Nesebar. Jeśli ktoś szuka pięknej plaży i tradycyjnego bułgarskiego folkpopu i folk-rocka w jednym miejscu, z barem, restauracją i klubem w środku oraz basenem, niech kieruje się do Nesebaru do dzielnicy Bedroom. Tam grają jazz, muzykę współczesną, produkcję na żywo. Jest rozrywka w dzień i w nocy, plaża jest czysta, wszędzie ratownicy i lekarze.
Słoneczny Brzeg, jako największy kurort Bułgarii z dziesiątkami tysięcy łóżek i pokoi, ma wysokiej jakości służbę medyczną. Ivanka Kamenova, która normalnie pracuje jako kardiolog w Berlinie, nadzoruje wszystko jako szefowa służby medycznej. Pokazuje mi zaplecze medyczne z defibrylatorem, oddziałem reanimacyjnym i wszystkim, co potrzebne; na przykład dyżuruje też anestezjolog. Z dumą wskazuje na zaparkowany trójkołowiec, którym można wygodnie poruszać się po plaży i docierać do morza, nawet przez osoby upośledzone medycznie.
Kamenova dodaje, że ratownicy na plaży mają krótkofalówki, którymi dzwonią do lekarzy, a poważniejsze przypadki trafiają do szpitala. Jedynym żalem pani doktor w górnym średnim wieku jest fakt, że jej ulubieni DJ-e, tacy jak Tiesto czy Carl Cox, prawdopodobnie nie będą już przyjeżdżać ze względu na nowe prawo dotyczące głośności muzyki.
O tym, jak kolorowy jest Słoneczny Brzeg, świadczy kolejne spotkanie, tym razem z panem Karelem Rohovcem z Pragi. Wraz ze swoim przyjacielem przyjeżdżają do kurortu od 23 lat, raz lub dwa razy w roku. Obaj, obecnie na emeryturze, w swoim dawnym zawodzie zjeździli prawie cały świat, ale najbardziej lubią Słoneczny Brzeg. Cenią sobie czyste morze, możliwość rozrywki w centrum miasteczka, zakupy, usługi.
Nesebar oddycha historią
Ci, którzy lubią historię, nie powinni ominąć półwyspu Nessebar, wpisanego na listę UNESCO. Delegatka Exim Tours Nikolina jest Bułgarką, ale mówi płynnie po czesku, uczyła się naszego języka. Z entuzjazmem opowiada mi o historii Nesebaru, założonego w VI wieku p.n.e. Malownicze uliczki, ślady Traków, Greków, Cesarstwa Wschodniorzymskiego, Bułgarów, kościoły i świątynie z różnych okresów, to wszystko warte jest wycieczki. Nikt nie powinien ominąć tego miejsca.
Nikolina poleca restaurację Star kapitan, ze świeżymi owocami morza, zachowaną cerkiew Jaramova, gdzie obecnie znajduje się galeria. Jeśli nie macie zdjęcia stamtąd, to tak jakbyście nigdy nie byli w Słonecznym Brzegu.
.
Nesebar to również dobre miejsce, które warto rozważyć pod kątem zakwaterowania. Jest tam doskonały bar na South Beach, pięknej, spokojnej plaży z luksusowymi hotelami, które zdecydowanie warto odwiedzić. Ci, którzy nie chcą zgiełku Sunshine Coast, kierują się tutaj, gdzie nawet nie wiedzą o pełnej gwaru zatoce po drugiej stronie półwyspu. Do miejsca można dojechać również komunikacją miejską, przystanek Boullevard.
Doskonałe jedzenie, koktajle alkoholowe i bezalkoholowe robione we własnym zakresie, godziny otwarcia od 8 rano do 1 w nocy. Właścicielka Anita poleca bułgarskie małe ryby Safrid, tradycyjny biały chleb i swoje pyszne grillowane kalmary. Są wieczory tematyczne - bułgarski, grecki, latynoamerykański - i ludzie tańczą na plaży, ale nie są to imprezy. W ciągu dnia to raczej rodziny z dziećmi, wieczorem atmosfera jest bardziej kameralna.
W Nessebarze spotykamy też Radima i Marcelę z Novo Mesto na Moravě. Kupują wycieczkę z córką do delfinarium w Warnie. Wybrali Słoneczny Brzeg, bo uważają, że jest odpowiedni dla dzieci, jest tam co robić, śpią spokojnie i nie słyszą hałasu z dyskotek, a imprezy w ośrodku nie tylko im nie przeszkadzały, ale nawet nie wiedzieli, że się odbywają.
Zabawa dla wszystkich grup wiekowych
Kolejnym miejscem, którego nikt nie powinien przegapić jest jeden z tutejszych parków wodnych. Największy z nich nazywa się Paradise, położony tuż za Ravdą. Można do niego dotrzeć bezpośrednio autobusami, które zabierają zainteresowanych za darmo z przystanków komunikacji miejskiej. To absolutnie zachwycające miejsce, jeden z największych parków wodnych na Bałkanach. Z polecenia Jaramova wybraliśmy się tam.
Zamek z ekstremalnymi zjeżdżalniami nie jest dla osób o słabym sercu, ale warto spróbować chociaż jednej. Łagodniejsze zjeżdżalnie nadają się dla każdego i zazwyczaj jeździ się na nich w parach.
Jako bazę wypadową polecam "Rajską Wyspę", gdzie w spokoju można zostawić ręcznik lub wymoczyć się w różnych jacuzzi z masażem. Park wodny oferuje również możliwość ząbkowania skóry przez ryby, płaci się zegarkiem na nadgarstku, a niewykorzystany kredyt zwracany jest nie tylko w gotówce, ale również na karcie kredytowej.
Drugą opcją wśród dużych parków wodnych jest Action Waterpark. Według Jaramova jest on bardziej odpowiedni dla mniejszych dzieci, jest też tańszy, bardziej przejrzysty. Faktem jest, że w Paradise nie widzieliśmy kompletnie małych dzieci, za to widzieliśmy sporo barów z napojami alkoholowymi i bezalkoholowymi, sporo jedzenia w przystępnych cenach, ale nikt nie wyglądał na pijanego.
Obsługa była bardziej niż pomocna, godziny otwarcia od 9 rano do 18 wieczorem. Prawdopodobnie nie złapiecie nawet części z nich po południu, więc warto wybrać się z samego rana. I uważajcie, żeby nie wnosić własnego jedzenia i picia, jest to sprawdzane przy wejściu, wprawdzie miło, ale bezkompromisowo.
Inną opcją aktywności, według Nikoli, jest wycieczka w celu zobaczenia tradycyjnej bułgarskiej ceramiki, zwanej Imperial. Można ją poznać po tym, że zawsze ma namalowaną głowę ptaka. Najczęściej jest ona dostępna w Nesebarze.
Wyjątkowym doświadczeniem jest też ewentualnie obserwowanie chodzenia po rozżarzonych węglach, pogańskiego święta, które Bułgarzy nazywają Nestinar. W tej chwili w całej Bułgarii jest tylko 12 lub 13 osób, które opanowały tę starożytną sztukę o przedchrześcijańskich korzeniach, jak twierdzi Nikolina. Można ich zobaczyć na przykład we wsi Bata.
Jeśli masz ochotę na widok z wysokości innej niż przejażdżka na karuzeli, wybierz się do restauracji Khan Shatra nad miastem. Jest trochę drożej, ale warto. Morze jest czyste, przyjemne, z wyjątkiem sztormów, kiedy mogą się w nim pojawić glony. Jeśli zobaczycie je poza sztormem, to znaczy, że operator niezbyt dobrze sprząta to miejsce i lepiej pojechać i poleżeć na plaży gdzie indziej.
Sunny Beach to wakacje, które dają możliwość bycia w jednym miejscu i doświadczania wszystkiego, przebywania z różnymi narodowościami, na miejscu jest np. dużo Anglików i Holendrów. Nad Sunshine Coast znajdują się góry, więc można wybrać się na piesze wycieczki. Ale miejsce oferuje tak wiele możliwości, że prawdopodobnie w ciągu tygodnia lub dziesięciu dni zostaniecie całkowicie pochłonięci przez kurort.